niedziela, 8 grudnia 2013

Czas nadrobić zaległości ...

22 października byłam z klasą jedynaczki (jako dodatkowy opiekun) w City Learning Centre,dzieci zobaczyły jak powstają gry komputerowe i same mogły taka grę stworzyć.Oczywiście nie była to jakaś nowoczesna skomplikowana gra :)  lecz prosta platformowa gra z bonusami,przeszkodami i potworami.Kreatywność dzieci  zaskoczyła mnie niesamowicie . Było to bardzo ciekawe doświadczenie sama  nauczyłam się czegoś nowego.






31 październik...  Halloween... niecierpliwie wyczekiwane przez cały rok.Uwielbiam to Święto, choć ksiądz przestrzegał żeby nie brać udziału w tej jakże pogańskiej zabawie.My się nie zastosowaliśmy ,mieszkamy w Londynie i mielibyśmy po prostu nie iść na Trick or Treat? Nie wyobrażam sobie.




18-tego listopada pomijając fakt że jest to dzień urodzin ojca jedynaczki,  zawitał do nas ktoś,zaliczany już do rodziny.. kot Teodor...
Współczuje mu czasem ale trudno musi się przyzwyczaić że jego opiekunką jest 6 letnia jedynaczka.



1 grudnia dziewczynka dostała od matki chrzestnej wspaniały kalendarz adwentowy,który ją bardzo cieszy...



4-go i 5-go grudnia odbyły się Jasełka ,dzieci stanęły na wysokości zadania.Moim zdaniem były to najlepsze Jasełka od dwóch lat. Pan dyrektor też był podobnego zdania. Co najważniejsze dziewczynka po raz pierwszy  dostała rolę narratora ,owszem było to jedno zdanie ale i tak jestem z niej dumna.





 6 grudnia...Mikołajki...

Tego dnia byliśmy z klasą jedynaczki w filharmonii,było wspaniale,genialnie opowiedziana bajka przy dźwiękach  świetnej muzyki. Oczywiście dzieci także zostały zaangażowane do udziału w opowiedzeniu bajki.Na ogromnym telebimie od czasu do czasu pojawiał się tekst który wszyscy razem śpiewaliśmy.Niestety nie można było robić zdjęć więc zrobiłam jedno z ukrycia ,zanim na scenie pojawiła się orkiestra ,dyrygent i narrator bajki.





dodatkowo inne fotki...